www.pacanowbezcenzury.fora.pl

Mario

Jabłka były również w budynku starej gminy wydawane, do bólu, więc nie wiem, co za problem ludzie mają.I tak słyszałem o kłótniach, że jednemu z drugim brakło.Pewnie za mało naładowali i nie opylało się na giełdę jechać, bo o takich przypadkach słyszałem.Ma być niby jeszcze druga transza tych jabłek, więc nikomu nie braknie, co za ludzie.Marchew też ma być w niedługim czasie, to dopiero się będzie działo.Jak walka o karpia w lidlu Wink

dziadek

Dzięki Mario! Przynajmniej jeden zwraca uwagę na niedoskonałości natury ludzkiej!

Mario

Chodzi o to, że niektórzy trochę się zapędzili.Kobieta, która wydawała jabłka mówiła, że słabo schodzą, nawet sołtys z Pacanowa ładował na swoje auto i rozwoził po ludziach, żeby jak najszybciej to rozpracować, bo mrozy itd, a tu ludzie płaczą, że nie dostali.Jabłek będzie do bólu, bo jeszcze dowiozą na poszczególne wsie, więc nawet, jak by je jeść całymi dniami, to się nie przeje.I po co te nerwy?Ja sobie wziąłem tyle, ile dam rade zużyć, żeby nie wyrzucać.Babka nawet namawiała, żeby jeszcze brać, a tu taki lament.Co się z tym narodem dzieje?Jak coś za darmo dają, to albo ludzie umiaru nie mają, albo kapryszą.
Jabłka jabłkami, towar nie taki znów chodliwy, ale gdyby nagle ktoś wpadł na pomysł, żeby rozdawać ziemniaki sadzeniaki, to dopiero byście zobaczyli, co by się tu działo.U nas z roku na rok robi się zagłębie ziemniaczane Wink

Zosia · Gość

Co to za jablka rozdaja, wzielam dzieciom to zaraz zczernialy i czuc bylo je piwnica.Dzieci nie chca jesc i nic dziwnego ze ludzie nie chca brac a teraz to juz pewno wszystkie przemarzly. Slyszalam ze sa z duza zawartoscia CO2, wiadome unia nic dobrego juz nie serwuje.

Zenek · Gość

Mario

Stare ludowe powiedzenie mówi, że darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda.Nie wiem, jakie jabłka ludzie dostali, ale te, które ja brałem z budynku po byłej gminie, są całkiem smaczne.A że one długo nie poleżą, to wiadomo.Tak się dzieje z jabłkami wyjętymi z przechowalni, w których pewnie była kontrolowana atmosfera, czy jakieś inne udogodnienia.Przecież nie wiadomo, skąd to jest.W sklepie wcale lepszych nie sprzedają.Wszędzie jedno święto i jeszcze płacić trzeba, więc chyba lepsze darmowe, co "czernieją i śmierdzą CO2" niż takie same, za które się płaci.Nie trzeba brać po 20 skrzynek, to szybciej się zużyje i się nie zmarnują.Dzisiaj słyszałem, że ponoć jutro ma przyjść nowy transport, ale tym razem niby inna odmiana jabłek.Teraz były takie dosyć duże, 0,5 kg jedno Wink

Ktos · Gość

Zgadzam się z Mario , jabłka bardzo dobre !
Po co łapać i się nachapac 10 skrzynek chyba to nie o to chodzi, trzeba było wziasc tyle ile się zje a nie wziasc po to że mi się należy a potem wyzucac bo czarnieja ! A czym one niby smierdza ??? Kurde no jabłko jak jabłko może nie pachnie wiatrem i deszczem ale chyba jabłkiem??
Niektórym to naprawdę się nie dogodzi
Haha ciekawe w ilu domach był jablecznik na weekendzie Wink

Zosia · Gość